Widziałam dzisiaj po raz pierwszy w Crack off city człowieka wyposażonego w jedyny i niezastąpiony iPod Nano szóstej generacji, co świadczy o tym, że jeszcze ktoś oprócz mnie go ma, niemożliweee! Ale w każdym razie - jak na posiadacza tego zacnego sprzętu - wyglądał całkiem przeciętnie. Normalnie. Zupełnie jakby urwał się z mainstreamowej choinki.
Myślę, że powinni zabierać iPody ludziom, którzy nie są prawdziwymi hipsterami. Konfiskata, mandat załatwiłyby sprawę, ale znając życie - prawo w Polsce wcale nie będzie zajmować się takimi ważnymi sprawami, ścigając w dalszym ciągu kryminalistów i mafiosów. Łatwo myśleć globalnie, gdy lokalnie hipsterzy cierpią! Wstyd!
Myślę, że powinni zabierać iPody ludziom, którzy nie są prawdziwymi hipsterami. Konfiskata, mandat załatwiłyby sprawę, ale znając życie - prawo w Polsce wcale nie będzie zajmować się takimi ważnymi sprawami, ścigając w dalszym ciągu kryminalistów i mafiosów. Łatwo myśleć globalnie, gdy lokalnie hipsterzy cierpią! Wstyd!