Eee tam, co najwyżej podryw godziny. Wolę klasyczne: cześć, mam 200 tys dochodu, 20 cm, a tam stoi moje porsche. To plus odpowiednia mowa ciała, rzecz jasna.
Najlepsza klasyka - która godzina?; wiesz, twoja bielizna wyglądałaby zajebiście na podłodze mojej sypialni, albo: jak tylko wszedłem do klubu, wiedziałem, że jesteśmy sobie pisani.
Nie wiem, skąd ci goście biorą te teksty, ale skądś biorą. Nie wiem, jak te laski je łykają, ale jakoś łykają. I jakoś to działa ogólnie, tylko u mnie coś nie działa. Nie wiem, na wyrywaniu się nie znam.
się jak studenciak poczuł
OdpowiedzUsuńmoim numerem jeden jest "żułbym twe usta jak surowy boczek"
OdpowiedzUsuńEee tam, co najwyżej podryw godziny. Wolę klasyczne: cześć, mam 200 tys dochodu, 20 cm, a tam stoi moje porsche. To plus odpowiednia mowa ciała, rzecz jasna.
OdpowiedzUsuńNajlepsza klasyka - która godzina?; wiesz, twoja bielizna wyglądałaby zajebiście na podłodze mojej sypialni, albo: jak tylko wszedłem do klubu, wiedziałem, że jesteśmy sobie pisani.
OdpowiedzUsuńNie wiem, skąd ci goście biorą te teksty, ale skądś biorą. Nie wiem, jak te laski je łykają, ale jakoś łykają. I jakoś to działa ogólnie, tylko u mnie coś nie działa. Nie wiem, na wyrywaniu się nie znam.