środa, 27 października 2010

Git majonez! Drinki z parasolkami! Maniana! Bonanza! Ananasy! Bauns! Copacabana i tropicana! To wszystko, a nawet więcej to tylko mój dobry nastrój, mój dobry wieczór, wcale nie rano, na twarzy nic szczególnego, a w głowie znowu Las Vegas Parano. Wszystko w porządku, genialnie w porządku, cudownie w porządku, nienormalnie w porządku. Przekurwiście. Wychujaście. Kurwasuper.

4 komentarze: