wtorek, 1 lutego 2011

http://bluntcard.com/launch/747.php

Zima. Apokaliptyczna końcówka stycznia, taki Fin de siècle dla ubogich w duchu, krakosko ulicą idzie para, heteroseksualna. Kobieta  szczebiocze:
- Misiu, ale jest zimno, matko matko, ręce mi marzną, zimno tak okropnie, jejku jejku, ale pada, bardzo bardzo zimno jest!

Mężczyzna, z opanowaniem:
- Jest zimno, BO JEST KURWA ZIMA.

3 komentarze: