Dziś czuję się niewyraźnie bardzo niewyraźnie i to chyba jednak nie impresjonizm kurwa. Na osiedlu ukrywam się wśród opadłych liści i to jest jedyny ratunek przed niechcianą popularnością, a upadłe kobiety przechadzają się między delikatesami i to też jest zapewne jakaś ucieczka, na przykład przed monopolowym. Najnowsze wiadomości z kraju i ze świata mówią, że polska złota jesień (amber autumn gold) została odwołana, tak jak umarł Rzym i Bizancjum; pogoda pod psem, a ja nie byłam z moim quasi hot Dogiem rasy na marszu jamników w Krakowie, podobnie jak nie byłam na koncercie Yeasayer w Warszawie i w Ikei w ten weekend. Żeby uwolnić się od szkolnych demonów, napierdalam w wolnych chwilach, rzadkich oczywiście jak cholera, dubstepem w domu na podłączonych głośnikach na wieży stereofonicznej z pierwszej komunii świętej, nie zapominając o prostoliniowym jednostajnym i eschatologicznym podążaniu ku weekendowi. Jesienią wszystko kończy się ostatecznie.
Chciałbym przez chwilę poczuć się popularnym, żebym mógł poczuć, że nie chcę być popularny. Mój jamnik nie nadaje sie na parady, zagryzłby swoich pobratymców, co w sumie nie byłoby takie całkiem złe, gdyż to jamnik jest złem ostatecznym.
OdpowiedzUsuńGdyby Twój jamnik zagryzł inne jamniki z parady, zostałby jej zwycięzcą - jest w tym jakaś korzyść.
UsuńJesienią wszystko kończy się ostatecznie, więc nawet jamnik kończy się ostatecznie.
I w temacie: https://www.facebook.com/GoronceJamniky
To byłyby takie małe prywatne Hunger Games w świecie jamników, czyż nie?
OdpowiedzUsuńPrzeglądając ową stronę poczułem się trochę jak pedofil oglądający foty gorących małolat o gimnazjalnej proweniencji. Faktycznie to jest wielce goronce i chyba zboczone w jakimś sensie.
Doszłem se do wniosku, że jakiekolwiek wykształcenie humanistyczne spełnia już tylko jedną funkcję - mianowicie autobrandzlu w towarzystwie, masturbacji neologizmami wymyślonymi na okoliczność
i okazję lub też bez okazji. Nie mówię nie, ale trochę to jednak zbyteczny wydatek energetyczny. Autofocus można uprawiać bez żadnego wykształcenia, lecąc na autopilocie sprzężonym z podświadomością.
Myślę, że wykształcenie humanistyczne pełni najlepiej funkcję dekoracyjną, podobnie np jak moja obecność na gejografii w gimnazjum. W sumie w Polsce chyba każde wykształcenie pełni funkcję co najwyżej dekoracyjną.
UsuńDobrze, że są Goronce jamniky ;).
Złota Polska Jesień zeszła na drugi plan przy zderzeniu z czeską prohibicją.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że czas mierzysz zegarkiem z pierwszej komunii świętej.