Mówią, że jest blue monday, ale dla mnie to przede wszystkim dzień, w którym ściągnęłam nowego Theo Parrisha, Darkstar, Local Natives i Eskmo. Serio! Żeby jednak było choć trochę blue, bo wszyscy smutni - odkryłam też, że mam w ulubionych utworach na last.fm Celine Dion. Serio! Płaczę jak dzika bestia.
O Local Natives to moi nowi idole, liczę na dobry album.
OdpowiedzUsuńLocal Natives to moi fav, ale raczej jednak z nastawieniem na "Gorilla manor". :(
UsuńPrzesłuchałem tą nową płytę i nie zgadzam się, jest świetna, lepsza niż Gorrilla Manor. Jakby bardziej rozbudowana pod względem aranżacji, a i klimat bardziej do mnie przemawia.
UsuńJa dalej pozostaję wierna "Gorilla manor".
UsuńA ja wolę na dwa fronty plus inne dźwięki, które uda mi się przyswoić.
UsuńNo, fakt Gorilla jest bardzo miłe dla ucha. Niestety coś ostatnio nic nie mogę ściągnąć i się męczę czekaniem. Teraz poluję na nowy lp Dirty Projectors, bo Bitte Orca swego czasu mocno mną wstrząsnął.
OdpowiedzUsuńJa też mam sentyment do Titanica, HEHEHE.
OdpowiedzUsuńmotyw z tytanika jest najpiękniejszą melodią świata, zaraz przed anielskim orszakiem :D
Usuń