poniedziałek, 3 marca 2014

dziś podobno jest dzień pisarza

Kazimierz, Kraków.
Poważny, elegancki pan wieku około pięćdziesięciu od dłuższej chwili stoi i miauczy do kota, który siedzi za ogrodzeniem. Kot nie odpowiada.

Niby absurdalne, ale nie wiem czemu kot nie odpowiedział.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz